piątek, 20 grudnia 2013

DIY for Christmas PART 2 - choinka z orzechów


Ostatnio dzieliłam się z Wami pomysłem na kulę z łupinek pistacjowych, a dziś proponuję Wam naturalną i ekologiczną alternatywę dla kupnych dekoracji, tj. choinkę z orzechów włoskich :)
Choinka prezentuje się bardzo efektownie, jest zupełnie niestandardową dekoracją wnętrza, a przy tym jest prosta, elegancka i bardzo urocza :) 
 
Do jej wykonania potrzebujecie jedynie orzechów włoskich, stożka wykonanego z papieru, zszywacza do spięcia stożka oraz pistoletu do klejenia na gorąco.

Mnie wykonanie przysporzyło troszkę "kłopotów". Zamarzyło mi się, że będzie dość okazała, a co za tym idzie ilość orzechów jakie na nią zużyłam trochę mnie zaskoczyła ;) Kilkakrotnie musiałam wybierać się do sklepu w celu dokupienia kolejnych porcji, aż w sumie wyliczyłam, że wykorzystałam około... kilograma orzechów! ....dużo... ale efekt jest wart poświęceń finansowych i czasowych ;P 

Moja choinka ma 35 cm wysokości i 20 cm średnicy (licząc u podstawy). Stożek wykonany jest z cienkiej tekturki o formacie A2. 

Orzechy zaczynałam kleić od podstawy wokół stożka dokładając kolejne "piętra". 
 Układałam orzechy równolegle do podstawy zawsze w tym samym kierunku, ale ładnie wygląda też drzewko, w którym orzechy przyklejane są w różne strony. Wówczas można uniknąć prześwitów pomiędzy orzechami, jakie pojawiły się u mnie.

Zdołałam je zamaskować naklejając białe, brokatowe perełki wykonane ze styropianu. Na czubku zamocowałam brokatową gwiazdkę. Całość zajęła mi ok. 2 godziny - czas pracy rozłożony był na kilka dni ze względu na braki w orzechach ;) 

Dekoracja udała się świetnie, efekt bardzo mi się podoba, zajęła honorowe miejsce na komodzie i prezentuje się na niej pięknie.


Oczywiście polecam Wam, abyście spróbowali stworzyć mniejszą choinkę od mojej, np. wykonać stożek ze zwykłej kartki A4. Wówczas czas pracy i ilość orzechów zmniejszy się przynajmniej o połowę! Możecie też eksperymentować z upiększaniem jej. Dodatkową opcją dekorowania choinki może być pokrycie jej farbą w spray`u, np. srebrną lub złotą.

Na marginesie muszę dodać, że sprawcą całego zamieszania z tym DIY jest Kasia - koleżanka z pracy, która zainspirowała mnie pomysłem na takie drzewko :) Ona też użyczyła mi perełek i gwiazdki do przystrojenia choinki:) Dziękuję :)

Mam nadzieję, że spodobał Wam się kolejny pomysł na dekoracje własnoręcznie wykonane i może w ferworze ostatnich, przedświątecznych dni uda się Wam znaleźć czas, odetchnąć i zrelaksować przy tworzeniu orzechowej choinki. Powodzenia!

~Me After Hours~

3 komentarze: